poniedziałek, 16 marca 2020

Anatomia strachu

Świat oszalał z powodu koronawirusa.
Ludziom odjebało i szykują się na apokalipsę, wykupując ryż, makaron, konserwy, mięso, srajtaśmę i mydło, że o maseczkach ochronnych oraz płynach dezynfekcyjnych nie wspomnę.
Rynek zareagował prawidłowo, czyli ceny poszybowały w górę i raczej nie przewiduję ich spadku, po przejściu zbiorowej histerii.
Wyznając platoniczną miłość Kylie, wspomniałem o jedynej mojej fobii, czyli lęku przed tłumem, nasilającym się w zamkniętych pomieszczeniach. Łudzę się, że w przypadku jednego człowieka, jestem w stanie nad nim zapanować (logiką, prośbą, groźbą, przemocą) lub spierdolić. Natomiast z oszalałą tłuszczą mam mniejsze szanse, niż w bezpośrednim kontakcie ze wspomnianym wirusem.
Wszyscy wokół nawołują, żeby zostać w domu.
Jeżeli faktycznie ktoś ma taką możliwość i wykonywać swoją pracę zdalnie...
POPIERAM!!!
Cieszmy się życiem w gronie najbliższych.
Fotografowała - Monika Cichoszewska
Łóżkowe igraszki z Sylwią, Pris i Martą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz