poniedziałek, 30 stycznia 2012

Różowa minirecka

Ta Róża wali trupem, bagnem i ogólnym rozkładem.
Jeśli ktoś czerpał masochistyczną przyjemność z przebywania w Domu złym, to kolce Róży dostarczą mu całą masę podobnych podniet.
...
ekstaza...

9 komentarzy:

  1. ...Dorociński <3

    On mnie podnieca, nawet w kiepskim filmie i koniec ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczególnie w tej scenie był sexi ;DDD
    http://www.youtube.com/watch?v=zCNrbirT4KY

    OdpowiedzUsuń
  3. mrauuu

    mrauuuu
    mrauuuuu

    i nocne polucje ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. o nie, to ja podziekuje. do tej pory zaluje, ze obejrzalam Dom zly. A chcialam go obejrzec, bo obilo mi sie o uszy, ze akcja sie dzieje w Bieszczadach..a moglam cos wiecej o filmie wczesniej poczytac;-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Green, żeby na Dorocińskiego aż tak mruczeć o_O

    Enzo, równie dobrze można powiedzieć, że "Róża" dzieje się na Mazurach ;D
    Oj piesio, gazety się również czyta, a nie tylko drze dla zabawy ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja ostatnio się wybrałam na ten film i tak jakoś jeszcze nie strawiłam. Wolałam szybko przestać myśleć o tym, co widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Filmy Smarzowskiego ostro ryją pod czachą ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Dom zły" zrył mnie bardziej, co nie znaczy, że "Róża" jest gorsza.
      Jest inna... bardziej optymistyczna hahaha

      Usuń