Karnawał właśnie się zaczął, a Fafik ostatnio błądził po czeskiej Pradze, zatem dzisiaj świetliste cyce, od Vladimira Zdilicky'ego Czecha.
Muzycznie trochę mniej karnawałowo, natomiast bardziej nastrojowo.
Na sam koniec zboczona ciekawostka, czyli pęcherz na hdsowym kciuku, spowodowany pewną dzisiejszą, monotonną, posuwistą pracą ;)
Kto ma wiedzieć, ten wie o co kaman ;>

Ha! Ha! A!
OdpowiedzUsuńJednak Pan Narcyz nie wytrzymał i pokazał pączusia :)
:*:*:*
;P
OdpowiedzUsuńno pacz Pan...
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że tylko Lady Gaga grilluje piersi ku uciesze innych:D
Czego to się nie robi dla sławy ;D
OdpowiedzUsuń