sobota, 6 listopada 2010

Saturday Zbok Fever 27

Na trzepaku wywijała w przód i w tył koziołki śliczna, smagła dziewczynka, miała nie więcej niż sześć lat. Kiedy zwisła na środkowej poprzeczce głową w dół, krótka spódniczka opadała jej ledwie na brodę, odsłaniając różowe majteczki. Biodra, uda nie były jeszcze kobiece, ale niosły olśniewającą zapowiedź kobiecości, tym ciekawszą, że nieskalaną owłosieniem, męskim dotykiem i lepkim pożądaniem.

Powyższy tekst nie jest jakąś pedofilską opowiastką, tylko fragmentem rozdziału "Vril i różowe majteczki" z powieści, w której nie spodziewałem się napotkać takich treści.
Tym większy plus Macieja Parowskiego, bo właśnie jego rewelacyjną powieść pt. "Burza" mam obecnie na tapecie, że zdołał mnie wybić z "monotonii" poznawania alternatywnych faktów z historii Polski.
Książka jest rewelacyjna, choć bardzo hermetyczna (trzeba nieźle orientować się w faktach i postaciach historycznych).

Teledyskowo kolejna kobieta, która dała się sprowadzić na grzeszną drogę różu, wymyślnych szpilek i kapelusików, kiczu oraz tanecznych rytmów, a że przy tym wygląda superkobieco (cyc i podwozie gabarytowo słuszne) to i fajnie się na to patrzy, tylko ten byczy kolczyk w nosie psuje efekt ;)
Przed Państwem powrót Kelis z urlopu macierzyńskiego.

Jak Wam mało to jeszcze tutaj Kelis wspomogła wokalnie Benny'ego Benassi, występując w bucikach a la końskie kopytka.

1 komentarz:

  1. O matko cycki ma faktycznie godne :-), kolczyk można wyjąć. Świetny teledysk, choć muza nie moja...Wizualnie super

    OdpowiedzUsuń