Nie wszystek umarłem

Zgodnie z tym co zapowiedziałem pół roku temu, poszedłem na modelingową emeryturę, co nie znaczy złożenia w grobie i żywcem zakopania.

Owszem medialnie popełniłem seppuku, jednak żyję i mam się znośnie.

Parafrazując klasyka - Można wyjść z fotografii, ale fotografia z Ciebie nie wyjdzie, czego wyrazem są prezentowane portrety, poczynione na warsztatach fotograficznych, prowadzonych dwa tygodnie temu przez Arcadiusa Mauritza.

W planach mam projekt, do którego bez spiny przygotowuję się od paru miesięcy i prawdopodobnie jeszcze kilka to potrwa.

Co najzabawniejsze, kompletnie nie mam na chwilę obecną pojęcia, komu zaproponuję jego realizację.

 Autorem zdjęć jest Robert Kożuchowski.