Idealnie nadają się też do sieni i kuchni w starych chatach. Gdy jeszcze świeży to pięknie pachnie, a do tego bardzo funkcjonalny ;) Super wchłania płyny wszelkie. Zupełnie jak w chomiczym akwarium ;D
*Hds no właśnie tak sobie planuję na rok przyszły (bom bogatsza w doświadczenia tegoletnie), że urządzę małą, przytulną komórkę dla calutkiego stada alkoholizujących się chomiczków, jeszcze im tylko eukaliptusa wyhoduję i... hulaj dusza, stresu nie ma:DDD
wow, gdzie takie dywaniki przędą??? sprawię sobie takowy nie tylko pod wygódkę:DDD
OdpowiedzUsuńIdealnie nadają się też do sieni i kuchni w starych chatach.
OdpowiedzUsuńGdy jeszcze świeży to pięknie pachnie, a do tego bardzo funkcjonalny ;)
Super wchłania płyny wszelkie.
Zupełnie jak w chomiczym akwarium ;D
Ale dywanik i to pachnący :))) A to drewno... chyba wciąż tam bym nosa wciskała i wąchała ;)
OdpowiedzUsuńCoś przeszkadza, żebyś powciskała i powąchała ;>
OdpowiedzUsuńodległość od drewna
OdpowiedzUsuńŚmiem zauważyć, że aromat drewna został pewnie zabity od razu i skutecznie przez inny o wiele potężniejszy aromat.
OdpowiedzUsuń:D Village Design by hds ;]
OdpowiedzUsuńładnie tam teraz ;> szybciej bym trafił... bo nie mogłem, tak schowane ;P
no i spociłeś się trochę przy pracy pod pachą... i nie tylko :D
Choco - to się zbliż ;P
OdpowiedzUsuńAneto - ?
MD - póki świeży dywan, to ten dominujący aromat nie jest tak uciążliwy ;)
Kimon - Dziwne jakby stało na środku działki o_O
Odrobinkę tłuszczyku spaliłem lol
Hadesie, to przywieź mi szczapkę jedną ;) Może być w prezencie urodzinowym ;P
OdpowiedzUsuń*Hds
OdpowiedzUsuńno właśnie tak sobie planuję na rok przyszły (bom bogatsza w doświadczenia tegoletnie), że urządzę małą, przytulną komórkę dla calutkiego stada alkoholizujących się chomiczków, jeszcze im tylko eukaliptusa wyhoduję i... hulaj dusza, stresu nie ma:DDD
Choco - masz jak w banku ;) Przywiozę taką mocno żywiczą ;D
OdpowiedzUsuńSydoniu - rewelacyjny pomysł ;DDD
Mogę się dołączyć do stada ;>