niedziela, 25 września 2011

Qltury week 64

1. Standardowo, jak co roku, śmigam do Łodzi na komiksowe święto.
Na szczęście organizatorzy ugięli się pod falą krytyki, zmieniając plakat żałosny, na mniej żałosny.
Fanów jak zwykle czeka moc atrakcji - wystawy, prelekcje, giełda, koncerty, autografy, szaleństwo i czarna dziura w portfelu ;D
Odliczam dni, nie mogąc się doczekać ;)

2. Chociaż średnio mnie ten film interesuje, to jednak muszę go wymienić w tej rubryczce.
Za tydzień na ekrany kin, wchodzi pierwsza, polska, pełnometrażowa produkcja w formacie 3D.

Specjalista w dziedzinie narodowych superprodukcji (Jurek H.), obficie podlanych romantycznym sosem, serwuje nam film o tym, jak w krzyżowym ogniu radzieckich kul, Natka, Borysia całowała, myśląc o Józku.
Tym samym, filmowy fetysz tegoż reżysera (miłosne trójkąty), niespodziewanie, wprost z ekranu, przekradł się do rzeczywistości ;DDD

2 komentarze:

  1. Że też od razu widać, kto ten film robił... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie trzyde, że konie niemal wydają odgłos paszczą.

    OdpowiedzUsuń