
Nadmorskiego rudzielca, schwytał w swoim obiektywie Ciaran Whyte.
Green swoim ostatnim wpisem przypomniała mi, że w tej galerii miał znaleźć się nowy teledysk Beyonce.
Nadrabiam zaległości.
Sukienki jak zwykle przepiękne, ale znów rządzi kapiący złotem Pacco ;D
:D Nie widziałam tego filmu jeszcze, dzięki HaDeeSie. Ta pani jest już daleko poza fazą "single lady and proud" z tą politycznie zaangażowaną piosenką :D Romans z lady GaGa Pani Beyonce posłużył. Ja bym się bała na Waszym miejscu Panowie (zresztą na moim miejscu też się boję ;).
OdpowiedzUsuńAle bojowe potrząsanie futerkiem z początku choreografii zdecydowanie bym sobie chciała przyswoić :D
No wiesz Ty co?
OdpowiedzUsuńJak mogłaś jeszcze nie widzieć ;D
Lekkie obawy są, a jeszcze większe po sporadycznej lekturze Feminoteki ;)))
Takie machanie futrem, chyba nie jest zbyt skomplikowane ;>
na początku to fajny koń był. chociaż...futerko.. też niczego sobie, każda kobita potrafi tylko większość (do której również należę) się wstydzi!;o ;D
OdpowiedzUsuńKobiety chyba mają jakąś futerkową obsesję ;)
OdpowiedzUsuńW teledysku, bardzo podoba mi się jeszcze ta żółciusieńka sukienka ;D
http://www.youtube.com/watch?v=qTsXDhVW5Kk&feature=related
OdpowiedzUsuń;]
http://www.youtube.com/watch?v=GeznUlqcl0s&NR=1
OdpowiedzUsuń;]]
...ja tam wolę czerwone kiecki.
Wszystkie baby kręci "trzepanie futra", bo jeszcze żadna divka na to nie wpadła.
Ot i co.
Green - uwielbiam Cię ;D
OdpowiedzUsuńI vice versa ;]
OdpowiedzUsuń;P Beyonce jest bezkonkurencyjna <3
OdpowiedzUsuńplus dla Ciebie za video ;]
Green należy Ci się piwo ;)
Nie piję ;]]]]]
OdpowiedzUsuń...kombinuj alternatywną należność.
(Ja tak k...wa mam na trzeźwo. Soprajjjsss!]
no masz... nie zaproponuje Ci portretu, bo to pomysł z dupy troszkę jest ;) ale coś wymyśle ;P
OdpowiedzUsuńno i rekompensata za kilku godzinna konwersację przed pociągiem ;) se se se
Chcę portret, ale pod warunkiem, że będzie w stylu wczesnego Picasso.
OdpowiedzUsuń(Potrafił skubany zrobić oko z d..y. Do tego naprawdę trzeba mieć talent. )
Kimonku, a Ty musiałeś się wypaplać no?
Kimon był zdalnym świadkiem tego, jak Green ze strachu mało nie rozbiła laptopa. Bo piorunek strzelił w okolicy ekhm...
Papla? nie znam tego słowo ;P
OdpowiedzUsuńtrzeba przywyknąć do faktu, ze nie umiem niczego ukryć, a tym bardziej za językiem swym ;)
dlatego najlepiej nie wchodzić ze mną w konszachty- jest bezpieczniej ;P dla jednej ze stron...
Przecież to wiadomo wszem i wobec, że Kimon jest gadułą i nie potrafi filtrować informacji tajnych od jawnych ;P
OdpowiedzUsuńDobra, dobra.
OdpowiedzUsuńIdź i przeczytaj mój komentarz u Ciebie.
I nie odpisuj, a przyjmij do wiadomości.
Ćwicząc się w kubizmie offkors.
:P Gupki :P
OdpowiedzUsuńKimonku Darling - Dziecko!
OdpowiedzUsuńSkoroś papla, to są dwa wyjścia, no trzy, noo cztery:
a) przegadać
b) zgilotynować ozór
c) przwyknąć
d) wychować
;]]]
Opcja czwarta wróży poligon w wersji Green.
Z ekstremalnymi zakrętami werbalnymi.
ps.HaDs(q), a czy się pochwalił, że chcę go wciągnąć na korki do siebie?
Z komunikacji (specjalność komunikacja z egzaminatorem)?
Czy nie?!
Dla Ciebie Państwo Goopki jeśli już ;]
OdpowiedzUsuńMy Ciebie też kochamy ;p
Green, pierwsza opcja się uda, ale szkoda czasu; przy drugiej jest szansa, że bardziej skupi się na rzeczach ważnych; przywyknąć się nie da; wychować tym bardziej ;]
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o korepetycjach ;)
3mam kciuki za powodzenie operacji ;D
Zaprawionam w bojach.
OdpowiedzUsuńMiałam "na stanie" 30 sztuk męskich, w wieku 17-19.
Skończyłam jako ten no guru, a zaczynało się od otwarcia w nocy drzwi...butem trekkingowym.
Bo chłopcy poirytowali nową panią na dyżurku.
Odnośnie korek -> myślę, że nie muszę Ci tłumaczyć w czym problem i po co to.
Itd.
;]
Jak Ty chcesz go uczyć poprzez glanowanie, to jedynie niepotrzebnie będzie się rozochacał ;DDD
OdpowiedzUsuńOdnośnie korek, to dłuuuga droga edukacyjna przed Wami ;)))
Górskie buty, to nie glany.
OdpowiedzUsuńA ja tylko raz o 3 w nocy otworzyłam butem drzwi.
Bo ręce miałam zajęte.
Trekkingi, są za lekkie na glanowanie, niech się nie orgazmuje.
Bo nie ma czym.
Ten RAZ musiał być niezwykle stymulujący ;)
OdpowiedzUsuńBardzo.
OdpowiedzUsuńKiedyś było stymulujące:
"Co tu się k..wa dzieje!"
Zdobywanie szacunku działaniami pedagogicznymi, bywa trudne.
Jednakowoż przynosi owoce.
;]
Idę spaty, bo rano do roboty trzeba się skulać ;]
OdpowiedzUsuńDzięki za rozmowę oraz Beyonce ;-*
Dłobiazg.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne włosy ma ta pani na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńGreen, nie rozumiem, przecież większość div trzepią biustem? Są różne szkoły: latynoska, cygańska, tańca brzucha, dancehallowa - nie wymądrzam się, bo aż tak się nie znam, ale na podstawowym poziomie różnicę mogę zademonstrować ;)
OdpowiedzUsuńAle nie widziałam jeszcze, żeby któraś trzepała tak bojowo! No ale jak widać, mam zaległości w filmikach ;)
"Green, nie rozumiem, przecież większość div trzepią biustem?"
OdpowiedzUsuńToć napisałam: Wszystkie baby kręci "trzepanie futra", bo jeszcze żadna divka na to nie wpadła.
"Ale nie widziałam jeszcze, żeby któraś trzepała tak bojowo!"
No ja też nie, więc na tym polega clou programu.
Divki trzepią biustem, "Są różne szkoły: latynoska, cygańska, tańca brzucha, dancehallowa", ale żadna nie trzepała futrem tak bojowo!
;-)
Choco, włosy tej Pani nie są ładne, są śliczne ;)
OdpowiedzUsuńAneta & Green - może załóżmy jakąś szkółkę bojowego trzepania biustem w futrze ;DDD
HaDeeS, dobry pomysł :D A potem zrobimy rewolucję - jak w filmiku pójdziemy z gołym biustem uzbrojeni tylko w futro na falangę ZOMO ;D
OdpowiedzUsuńMyślę, ze już teraz można spokojnie założyć, że świat należy do nas ;)
To ja już lecę obdzierać jakąś małpę z futra ;DDD
OdpowiedzUsuń...ja tam wolę futro sztuczne.
OdpowiedzUsuńBo się na mnie Dżoana Krupa obrazi i będzie się mściła.
Pomysł ze szkołą świetny, ale ze względów bezpieczeństwa, sugeruję ograniczenia w przyjęciach.
Ze względu na gabaryty.
Bo wiecie, ktoś może sobie poodbijać łopatki, zafundować wstrząśnienie mózgu, ew. uszkodzić sąsiadów.
Wyobrażacie sobie co by było, gdyby ktoś dostał takim wielkim cycem z całej siły np. w głowę?
To może zabić, więc ten tego...
Jak wynajmiemy dużą salę, to będzie sporo miejsca na rozmieszczenie kursantek.
OdpowiedzUsuńGorzej jak kogoś wielki cyc pociągnie za sobą i straci równowagę...
To musi być pomieszczenie z solidnymi murami ;D
Sugeruję bunkier.
OdpowiedzUsuńW okolicach Jaworza.
Wytłumiony, solidne mury, media nie będą przeszkadzać...
Bo przecież zostaniemy sławni i bogaci, więc za wczasutrzeba kombinować.
Można połączyć agroturystykę z pląsem naturalnym, relaks na łonie natury i wszelkie rozrywki.
Taka kompleksowa edukacja.
To może być dobry, prekursorki biznes. Czuję to w kościach.
;]
Coś mi się wydaje, że właśnie wymyśliliśmy nowy styl tańca - BOOBSHAKE ;DDD
OdpowiedzUsuńSą spore szanse, że zdetronizuje modny ostatnio Pooldance ;)))
"Są spore szanse, że zdetronizuje modny ostatnio Pooldance ;))) "
OdpowiedzUsuń;]
ps. Odbierz maila, bo na fali nocnej głupawki, wysłałam Ci njusa z serwisu plotkarskiego.
Że tak powiem popłakałam się na sam widok tego co jest w linku...i to nie z rozpaczy.
podoba mi się ten blog, lepiej późno niż wcale...trafiłam dzięki Twojemu komentarzowi u mnie za co bardzo dziękuję...będę odwiedzać maggie piu
OdpowiedzUsuńMaggie Piu, niezmiernie mi miło, że do mnie zajrzałaś ;)
OdpowiedzUsuńA propos niebezpieczeństw związanych z obrywaniem cycem. Cóż, sami się prosiliście... ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=3wfmLrsxkAs
Krew mi zawrzała ;D
OdpowiedzUsuńMoim koleżankom w pracy też ;DDD
Bo koleżanki rozumieją, że to żelazna dama jest ;D
OdpowiedzUsuńAneto -> dzięki za poprawę humoru!
OdpowiedzUsuńRozwaliłaś mnie tym filmikiem na amen!
Green... Jak ta Pani nie powiem co, żeby nie psuć puenty? ;)
OdpowiedzUsuń;]
OdpowiedzUsuń...bardziej.
Myślę, że masz większą moc - mam naprawdę podły dzień.
Ale żeby tak arbuza też ;)))
OdpowiedzUsuń