Nie jestem autorem tego pięknego zdjęcia!
Jest nim Paweł Szenk, natomiast modeluje Martyna Solpa, z którymi wspólnie stworzyliśmy basenowe sensuale.
Dlaczego zamieszczam je w tym wpisie?
Ponieważ uwielbiam jak ludzie prowadzą ze sobą dialog, tak w życiu codziennym, jak w sztuce, czy innych dziedzinach życia.
Lubię artystyczne duety, gdzie jedno ewidentnie inspiruje drugie, z czego powstaje nowa, zupełnie inna jakość, dlatego tak dobrze "bawiłem się" kooperując w HamKid.
Lubie gdy artystyczne twory różnych twórców korespondują ze sobą albo jeden twórca polemizuje sam ze sobą.
Na początku października miałem przyjemność i zaszczyt odpoczywać, pracując na kameralnym Magicznym Plenerze, którego ta edycja odbywała się na greckiej wyspie Korfu.
Lecąc tam zaplanowałem kilka mniej lub bardziej przemyślanych sesji i kadrów.
Jednym pomysłem było zrobienie z modelki mumii i wyłożenie jej na jakimś marmurze czy skale. Natomiast gdy zamieszkaliśmy w naszej willi, w jej miniogrodzie rosło drzewko granatowca, obwieszone wyjedzonymi skorupami owoców, co stwierdziłem bardzo ładnie będzie się komponowało w tym zdjęciu.
Pewnego dnia pojechaliśmy wspólnie do ruin monastyru, znajdujących się na kompletnym odludziu!
Totalny odlot!!!
Wtedy wszystko złożyło się w zgrabną całość - ciało zawinięte w całun, położone na ołtarzu, obłożonym owocami granatu.
Wcześniej Paweł robił Martynie zdjęcia w ślicznej, czerwonej sukience, którą właśnie postanowiłem wykorzystać jako element wspólny, będący właśnie dialogiem artystycznym.
Na Korfu zabrałem ze sobą wkłady ze specjalnymi, tropikalnymi ramkami, które generalnie pasowały do klimatu wyspy, natomiast niekoniecznie do tej sesji.
![]() |
| foto Paweł Szenk |
![]() |
| foto Paweł Szenk |
Dialogu jednak było mi mało, więc po powrocie postanowiłem poprowadzić go sam ze sobą, tym razem wykorzystując "całun" do wykreowania specyficznej sukienki, w której Martynę ustawiłem w nienaturalnej, odrealnionej pozie.









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz