Prawie miesiąc temu miałem przyjemność zagrania w kolejnym (trzecim) teledysku, po Yesternight oraz Malwinie.
Tym razem na zaproszenie Macieja Koczorowskiego, wcieliłem się w rolę błędnego rycerza, w obrazie ilustrującym utwór "Sword and faith" bydgoskiej grupy heavymetalowej Chainsaw.
Zdjęcia odbyły się 20 i 21 kwietnia 2018 roku w dwóch różnych lokacjach na Śląsku.
Pierwszego dnia nagrywaliśmy muzykującą grupę na Pustyni Błędowskiej.
Jakbym tego nie lubił, to chyba spieprzyłbym z krzykiem. Mamy kwiecień, żar leje się z nieba, a my grzęznąc w piachu, znosimy z wysokiej wydmy sprzęt.
W sumie miałem wolne i mogłem mieć wylane, ale nie mogłem patrzeć jak te włochate chucherka szarpią się z ważącą "tonę" perkusją oraz resztą instrumentów, a także agregatem prądotwórczym.
Za reżyserię, montaż oraz operatorkę części zdjęć odpowiadał Adrian Kawa z Disort Media, natomiast resztą zdjęć oraz pilotażem drona zajmował się Michał Pawusz z Idztam.
Zdjęcia trwały do zachodu słońca, więc to całe cholerstwo tachaliśmy pod górkę już po zmroku
Drugiego dnia pojechaliśmy do Kopalni Dolomitu w Siewierzu, gdzie praktycznie przez cały dzień, z przerwą na obiad hasałem w rycerskim rynsztunku, wypożyczonym przez Kasztelanię Wyszogrodzką.
Pogoda nadal dopisuje, czyli słonko napierdala, a ja spaceruję wśród gruzowiska, wspinam się na nasypy, tarzam po glebie i wdycham dolomitowy pył.
JEST SUPER!!!
Tak bardzo zajebiście oraz intensywnie, że umęczon padłem bez tchu i zostałem złożony do płytkiego grobu.
Niestety pomimo licznych prób, dilda nie udało mi się przemycić do teledysku.










a to szkoda.. w kontekscie dilda oczywiście
OdpowiedzUsuń