Daleko od szosy, pośród gęstego lasu, otoczona bagnami jest osada Budy, a w niej zagroda Sucha Barć, w której mieszka Krzysztof Kawenczyński.
Właściwie powinienem napisać panuje, gdyż jest on Królem Biebrzy.
Przeprowadził się tutaj ponad 20 lat temu z Warszawy, gdzie prowadził antykwariat.
Teraz antykwariatem jest jego dom i całe obejście.
O łaaaaa!
OdpowiedzUsuńja chcę do Pana Krzysztofa!!!
Szczególnie do koszów kur pragnęłabym się zbliżyć w czasie i przestrzeni!
OdpowiedzUsuńPan Krzyś jest bardzo gościnnym człowiekiem. Z pewnością ugościłby Panią po królewsku.
OdpowiedzUsuńBozia już wiekowa, ale jaka ładna:)
OdpowiedzUsuńA koguty to chyba z Łowicza?
Panie Wu, niestety nie wiem skąd koguty przybyły.
OdpowiedzUsuń