W młodości nie byłem jakoś specjalnie skory do uprawiania sportów, szczególnie drużynowych.
Wolałem przekładać kartki w książkach, głównie przyrodniczych.
Jednakże zdarzało mi się z kumplami pograć w nogę, kosza lub siatkówkę, którą lubiłem najbardziej.
Właściwie od wiosny do jesieni, boiska do gry w te piłki, były bez przerwy w użytku.
Jedynie pełnowymiarowy, ceglany kort tenisowy, z własnym oświetleniem (widoczny na tym zdjęciu), używany był przez okolicznych prominentów. Zamknięty na kłódkę i zazdrośnie pilnowany przez jego opiekuna (chociaż traktował go jak właściciel, używając dla własnej korzyści). Ciągle zamiatany, walcowany, zraszany i kredowany po każdym użyciu, myślę że nie różnił się specjalnie, od tych używanych podczas turnieju Rolanda Garrosa.
Niekiedy zimą, udostępniany był młodzieży jako lodowisko.
Jednak do rzeczy.
Teraz zmieniam się w malkontenta, tęskniącego za minionymi czasami ;D
W prehistorii młodzież częściej sporty uprawiała, chyba wiadomo dlaczego.
Obecnie wśród dziur w asfalcie boiska do koszykówki, na biało krwawnik kwitnie. Drewniana tablica, świeci oknami po powyłamywanych deskach. Tuż obok, na boisku do siatkówki, bujnie rośnie trawa i mlecze (został się jeden krzywy słupek). Jedynie boisko do piłki nożnej, obok którego wybudowano śliczny plac zabaw, ma jako taką używalność.
Natomiast odkąd kort tenisowy stał się rzeczywiście wspólny, stanowi wspaniałą plantację dziewanny.
Całe wyposażenie (słupki, siatki, walec i wielka szczotka, wieża sędziowska) trafił szlag.
Nie ma to, jak aktywizacja młodzieży, posiadając w zapleczu takie cuda.
Później Naród się dziwi, że talenty na miarę Isi czy Gortata to rzadkie perełki ;]
Tymczasem młodzież uprasza się - NIE ODCHODŹCIE OD INTERNETU i bloga tego ;D
OK, no dobra, ale gdzie róże obiecywane w tagu? Chyba że chodzi o kwiat młodzieży? ;)
OdpowiedzUsuńAaa! Chodzi o metaforyczną dziewannę ;)
OdpowiedzUsuńPS: Nad upadkiem dbałości o ciało narodu oczywiście ubolewam.
Tagowe róże, to taki skrót myślowy od blogowych róż...ności ;)
OdpowiedzUsuńPoczątki tego bloga były właśnie tagowane nazwami roślin, ale później stwierdziłem, że taki sposób opisywania zbiorów jest mało czytelny i ostatecznie z roślinek ostały się tylko - róże, narcyz i trawa ;)))
AAAA to ja już rozumiem,dlaczego trafił do Ciebie w sposób szczególny kreatywny spot PSL-u
OdpowiedzUsuń;)))
http://www.youtube.com/watch?v=0_excyujQCs
U mnie też zwykle pustkami świeci, tylko od czasu do czasu boiska i korty są pozajmowane, ale to nie to, co kiedyś, że normalnie ciężko było się wcisnąć, bo wciąż zajęte i zajęte ;)
OdpowiedzUsuńGreen - nie ma to jak porządny peni... tfu, tenis za stodołą ;DDD
OdpowiedzUsuńChoco - ejże, przeca są cudne Orliki ;>
tiaaaaa ;]
OdpowiedzUsuńten pamiętny & mądry felieton Dziadziuszka ;P
Do czego pijesz małpo??? ;P
OdpowiedzUsuńOj co się krygujesz, porządny penis, za stodołą czy przed...dobrze ma pozytywny wpływ.
OdpowiedzUsuńOgólnoustrojowy.
Od zarania dziejów.
;] do niczego zupełnie nie pije... mędrcu z unoszącym się palcem ku górze (u dłoni, u dłoni) ;P
OdpowiedzUsuń@ pewnie pije do monitora ;p
OdpowiedzUsuńHadesie, gdzie są, tam są, a z korzystaniem różnie bywa ;)
OdpowiedzUsuńGreen - poprawiam się tylko, jak to jest faktycznie w spocie, bo penis jest tylko w domyśle ;)
OdpowiedzUsuńKim - już myślałem, że masz jakieś wąty ;P
"bo penis jest tylko w domyśle ;)"
OdpowiedzUsuńA ja głupia myślałam, że penis jest w naturze, ale oj tam oj tam ;)
Choco - przecież dzisiejsza młodzież gra w piłkę nawet po nocach ;DDD
OdpowiedzUsuńGreen - tia ;] dynda radośnie podczas odbijania piłeczek ;>
No tak tak, jakże mogłam uczynić takie niedopatrzenie ;P
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChoco - no jak mogłaś ;) Grunt że młodzież zjada teraz odpowiednio zbilansowane posiłki i spo(r)ci się jak nic ;DDD
OdpowiedzUsuńOni będą pracować na nasze emerytury o_O
Green - było subtelnie, stało dosadnie hahahahaha
Bez odbioru. Spać idę. Dziękuję za pogaduchy ;-*
Taaa.... nad zapaścią usportowienia w narodzie utyskuje grupa, która zamieszcza 20 komentarzy w ciągu godziny od zamieszczenia posta... Rozumiem, że wszystkie wysyłane z Blueberry w trakcie wieczornej przebieżki... :P
OdpowiedzUsuńJIM!!! Długo Ciebie tu nie było lol
OdpowiedzUsuńJak zwykle komento idzie w pięto ;P
Po pierwsze my już nie młodzież, po drugie my już usportowione ;)))