
Modlitwa urlopowicza:
od wstawania wcześnie rano,
od niewłaściwej pogody,
od myślenia o pracy,
od durnych maili,
od zmywania naczyń,
od ciągłego marudzenia,
od poparzeń słonecznych,
od szefa psychopaty,
od upierdliwych owadów,
od smrodu i hałasu,
od ludzkiej głupoty,
od internetu i TV,
od pryszczy na dupie
zachowaj mnie Panie ;D
AMEN ;)
OdpowiedzUsuńlol, utopiczna modlitwa śmieszniasta ha!
OdpowiedzUsuńhaha niezłe :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
Dobre.
OdpowiedzUsuń