czwartek, 31 października 2013

Pogoda ducha


Pamiętam jak w dzieciństwie oglądałem z babcią ten klip w telewizji.
Staruszka spurpurowiała i rzekła:
- Nie lubię tej lafiryndy! Zobacz wnuczku, jak ona może się tak lubieżnie kłaść na tej wykładzinie?
Przyznałem jej rację...

Przepraszam Pani Haniu.
Teledysk może ciut nudnawy, ale tekst piosenki bardzo mądry i życiowy.

Ciekawe co Babunia pomyślałaby na temat tego co aktualnie robię...?

6 komentarzy:

  1. :D W babuni to niezła huncwotka musiała być schowana, skoro wystarczył kawałek wykładziny, żeby obudzić jej lubieżne myśli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy huncwotka to nie wiem, ale robiła najlepszą drożdżówkę z kruszonką na świecie :D

      Natomiast podczas dzisiejszych rodzinnych wspominek dowiedziałem się, że Mamuśka rozpijała rodzeństwo hahaha

      Usuń
    2. Cóż, w tamtych czasach prawdopodobnie Babuni pozostało jedynie robienie kruszonki... Na szczęście czasy się zmieniły i już Wnusio ma bogatsze możliwości ekspresji ;)

      Usuń
    3. To prawda.
      Chociaż prawdopodobnie ekspresja Wnusia powędrowała hen w dal za daleko :D

      Usuń
  2. A babcia pewnie z góry patrzy, i paluszkiem grozi ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po kościach czuję, że rózga w ruch poszła :D

      Usuń