Nowy Rok - Nowa (Stara) Siłka
Dziś Wielkie Otwarcie!
Lekko się ostatnimi czasy zapuściłem, bo prawie na pół roku zaprzestałem ćwiczeń. Ciało zwiędło, sflaczało i odrobinę spuchło. Najwyższy czas zabrać się do roboty.
Choć będzie ciężko, nie wolno się zniechęcać, obetrzeć rzyga z mordki i dalej przerzucać żelazo. Plus zajęcia dodatkowe na roweryku, na rikoszecie, na basenie, na trampolinie i wiele innych.
Przy okazji wróciły też chęci i pomysły na dalszą pisaninę, także powolutku znów zaczynam orać to pole.
..tylko po co
OdpowiedzUsuńJak się tak ponapierdalam to odrobinę mniej głupot do łba mnie się ciśnie :D
UsuńChyba, że pytasz "po co wracać do pisania bloga"? Chyba zaczynało mi tego brakować :)
Ale że co... koks? Koks love story... fuck. To zmienia retorykę nawet... uważaj na otoczenie, żebyś nie zabrał mu przestrzeni jak zaczniesz się poszerzać.
OdpowiedzUsuńStachu! Czy wyglądam na koksiarza :) Koks to sobie mogę co najwyżej razem z żelazem i węglem poprzerzucać :D Z tym poszerzaniem również nie ma obaw, bo nie mam zamiaru wyglądać jak te Pany z klipów, a ego już i tak jest rozdęte do niebotycznych rozmiarów lol
Usuń