poniedziałek, 7 stycznia 2013

Czas napierdalać

Nowy Rok - Nowa (Stara) Siłka
Dziś Wielkie Otwarcie!
Lekko się ostatnimi czasy zapuściłem, bo prawie na  pół roku zaprzestałem ćwiczeń. Ciało zwiędło, sflaczało i odrobinę spuchło. Najwyższy czas zabrać się do roboty.

Choć będzie ciężko, nie wolno się zniechęcać, obetrzeć rzyga z mordki i dalej przerzucać żelazo. Plus zajęcia dodatkowe na roweryku, na rikoszecie, na basenie, na trampolinie i wiele innych.
Przy okazji wróciły też chęci i pomysły na dalszą pisaninę, także powolutku znów zaczynam orać to pole.

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak się tak ponapierdalam to odrobinę mniej głupot do łba mnie się ciśnie :D
      Chyba, że pytasz "po co wracać do pisania bloga"? Chyba zaczynało mi tego brakować :)

      Usuń
  2. Ale że co... koks? Koks love story... fuck. To zmienia retorykę nawet... uważaj na otoczenie, żebyś nie zabrał mu przestrzeni jak zaczniesz się poszerzać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stachu! Czy wyglądam na koksiarza :) Koks to sobie mogę co najwyżej razem z żelazem i węglem poprzerzucać :D Z tym poszerzaniem również nie ma obaw, bo nie mam zamiaru wyglądać jak te Pany z klipów, a ego już i tak jest rozdęte do niebotycznych rozmiarów lol

      Usuń