Zlecenie lekarskie:
Konkluzja: Jak nic, trafię do pierdla, za realizację durnych zleceń ;]
Jakiś czas temu, przemknęło przez nasz oddział dziewczę, które raptem naście lat mieć zaczęło, "przestymulowane" we wszystkie możliwe otwory.
Podczas porannej kawy, kurnik rozgdakał się nad zezwierzęceniem świata i wyborem najlepszej "nagrody" dla "rehabilitanta".
Z czasem, rozgorzała dyskusja nad dylematem: wizyta u którego specjalisty od dziur jest bardziej traumatyczna.
PIZDOPACZ czy WIERCIKIEŁ?
That is the question!
;DDD
o_O

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz