Abstrahując na dzień dobry od tematyki cyklicznego odcinka, oto co mi pierwsze wywaliło jak uruchomiłem internet.
No comments ;/
Zatem do rzeczy.
1. Komiks
Kolejny raz z rzędu piszę o Komiksowej Warszawie, która chyba odbędzie w przyszły weekend. Po licznym kombinowaniu w grafiku, uda mi się jednak tam dotrzeć, a jadę głównie dla Jeff'a Lemire, którego "Opowieści z hrabstwa Essex" są rewelacyjne!
Ciekawi mnie również koncepcja wychodzenia z komiksem do "szarego Warszawiaka", która jest jednym z założeń tego nowego festiwalu.
Niech się naród edukuje, że komiks to nie jest tylko medium dla dzieciaków, tylko pełnoprawna muza kultury ;)
2. Film
Tutaj kompletna posucha ;/
Interesująca może być ewentualnie "Furia" z Melem Gibsonem w roli głównej. Ekranizacja popularnego onegdaj angielskiego serialu, opowiadającego historię podstarzałego policjanta, walczącego z wszechmocną korporacją, której macki oplatają cały świat.
Dla fascynatów portalu plotkarskiego Pudelek, "Ondine" będzie jak znalazł. To na planie tego filmu Colin Farrell zadurzył się w Ali Bachledzie-Curuś.
Natomiast 24-29.04.2010 odbędzie się piąta edycja festiwalu filmowego Never seen in Bydgoszcz. Trochę niefortunnie z powodu kolidujących terminów z Komiksową Warszawą ;/
3. W środę 21.04.2010., w bydgoskiej Łucznicce, będzie występowała rosyjska grupa baletowa "Bieriozka", a supporować będzie Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk".
Więcej ciekawostek nie znalazłem, ale z powodu ogólnego zmęczenia pracą (pozamieniałem się przecież dyżurami) i monstrualnie długą żałobą, nie miałem siły na grzebaninę w necie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz