1. Już jutro, ukaże się drugi tom "Wolverine. Wróg publiczny".
2. W piątek na ekrany kin, wejdzie kolejna, komiksowa adaptacja - "Green Lantern".
Sądząc po trailerze, zapowiada się olbrzymia, zielona kupa w trójwymiarze ;D3. Już 30 lipca 2011, w bydgoskim Myślęcinku, odbędzie się Art Pop Festival.

Główną gwiazdą miała być Amy Winehouse, ale odwołała jedyny koncert w naszym kraju i zmarła.
W związku z tym, zaproszono babcię Grace Jones.
Na tym pierwszym się nie znam i nie mam o tym pojęcia, zapowiedź tego drugiego widziałam w pt w kinie, jak poszłam z przyjaciółką na Harrego Pottera, a na to trzecie wybrałabym się, gdyby grała Amy, która mam nadzieję, wreszcie odnalazła spokój.
OdpowiedzUsuńufff przeżyłeś ;]
OdpowiedzUsuńno i chyba masz się dobrze. Mogę przestać zastanawiać się i martwić, czy woda Cię nie porwała wraz z nurtem i... lejdisami ;P teraz ino czekać na relację werbalną se se se
atatata ;] nie zapowiedziałeś jednego z najważniejszych i długo oczekiwanych wydarzeń artystycznych tego roku, któro odbędzie się tego weekendu!!!
wstyd!!!
KIMON -> ALBO MASZ SZLABAN NA BLOGGERA, ALBO MI SIĘ WYDAJE ;P
OdpowiedzUsuń;] mam szlaban ;] a raczej szlabano-odwyk..
OdpowiedzUsuńale tato mi pozwolił pisać komentarze od czasu do czasu z zaznaczeniem zakazu wrzucania postów ;]
To nie jest odwyk, to furtka.
OdpowiedzUsuńŻyję i mam się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, żebym o czymś zapomniał ;P
Źle mnie zrozumiałeś chyba ;]
Szlaban obowiązuje na Bloggera ogólnie!
Nigdzie nie wspominałem o komentarzowych furtkach.
Co to za nauka, skoro i tak tutaj ślęczysz ;>
Wiedziałam!
OdpowiedzUsuńo wy gnidy etniczne!!!
OdpowiedzUsuńGreen to większy terrorysta od HaDeSa!
hds powiedziałeś że komentować mogę... chyba że byłeś tak bardzo ,,pod wpływem" (niewiast oczywiście u boku ha ha) że już nie pamiętasz...
zaglądam, bo na pocztę przychodzą mi wiadomości o nowych postach od ,,Friendów Na Hasie" (9 blogów) ;P a poczta wiecznie otwartą jest, bo to mój chlib na usta zamówieniowo-projektowy ;]
ale skoro odwyk ma być odwykiem, to niech się stanie ;) nie straszne mi to!
nie takie odwyki się przechodziło i ciągle przechodzi ;]
zapomniałeś o wydarzeniu, zapomniałeś i powtórzę raz jeszcze- WSTYD ;P
Jeszcze raz dobitnie powtórzę - O NICZYM NIE ZAPOMINAM! Jestem zbyt pamiętliwy ;)
OdpowiedzUsuńTo jest celowe przemilczenie faktu ;P
"Green to większy terrorysta od HaDeSa!"
OdpowiedzUsuńPrzykro mi Kochanie, ale nie odkryłeś Hameryki ;]
Gnidy etniczne????
OdpowiedzUsuńKimonkowi chyba chodzi o to, że złośliwie przyssaliśmy się do jego mocno etnicznego ciałka, jak te gnidy ;DDD
OdpowiedzUsuńzrobię to co lubię najbardziej:
OdpowiedzUsuńa pfffffffff ;P
na przyjemności trzeba sobie zasłużyć ;] fakt owy dostępny ino dla nielicznych ;P niegodni do faktu owego :P sia la la
a takie czepianie to nie czepianie, ino mnie smyrgla, łechta i rozochacza ;]
Już się nie chwal:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=oYcLk89DREc
;p
OdpowiedzUsuńna to wychodzi, że to Green siedzi ciągle na blogu- nie Ja ;P która jest w komentarzach szybsza od wiatru ;P
OdpowiedzUsuńha ha ha komuś innemu odwyk się należy :P
WSTYD!
mam otwartą pocztę dziecko
OdpowiedzUsuńot i cała tajemnica
Tworzę LM.
OdpowiedzUsuńto moje tłumaczenie... ,,staruszko" :p
OdpowiedzUsuńL&M? nie lubię... wole sobie sam skręcać ;P
OdpowiedzUsuńPrzygadał kocioł garnkowi ;]]]
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=m2EQPwlQO_Q
Ja też nie lubię LM - szczególnie takich, które mogą mnie wypchnąć 800 km od domu.
:D zatem spokojnej nocki Green ;P
OdpowiedzUsuńidę do swojego... garnka :P a raczej na wok na którym będę podsmażany za dzień dzisiejszy w... hadesie ha ha ha
Do roboty się weźcie!!!
OdpowiedzUsuńZamiast siedzieć na blogach ;P
I vice versa - powiedziała Green z nad garnka z barszczem ukraińskim w toku.
OdpowiedzUsuń;p