niedziela, 5 czerwca 2011

Qltury week 54

Kulturowa bida aż piszczy...
Komiksowo nic, oprócz dwóch nowości i kilku reedycji od Egmontu, no i jeszcze drugi odcinek, starego, poczciwego Funky'ego.
filmowo nic,
imprezowo nic, no chyba że może załapać się trwający właśnie finał X-Factor ;)

Jedynie pogoda jest ładna, tylko co z tego skoro czas będę spędzał w pracy ;D

Zatem w zamian zapowiedzi, króciutka recenzja właśnie przeczytanego komiksu.

AMERYKAŃSKI WAMPIR

No co tu dużo pisać...
Jest ostro, krwawo, dynamicznie.
Jednym słowem świetnie!!!
Bez tych współczesnych, rozmemłanych, pizdusiowatych komarów.
Wampiry są bezwzględnymi, brutalnymi drapieżnikami, których należy się bać.

Obok Scott'a Snydera, scenariusz do tego horroru, popełnił powieściowy mistrz gatunku - Stephen King, dla którego jest to debiut w pisaniu dla tego medium.

Dodatkowym atutem są mięsiste plansze, rysowane przez Rafaela Albuquerque.

Lubisz horrory???
Ten komiks jest dla Ciebie ;DDD

4 komentarze:

  1. Funky Koval to chyba najlepszy komiks jaki do tej pory udało mi się przeczytać. Cieszę mnie tą reedycję, zakupię z pewnością, bo moja stara wersja od nadmiernego czytania starła się na proch.

    Stephen King w wersji komiksowej zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fanky,ego rzeczywiście warto zakupić w tym wydaniu, bo tani jak barszcz, a wydawany jest specjalnie tuż przed premierą kolejnej części, która już jest zrobiona, obecnie publikuje się w odcinkach, w Nowej Fantastyce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pizdusiowe komary
    xD
    Dobrze,że siedzę, bo bym się przewrócił :D Ale ekran i tak zaplułem ze śmiechu :D

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapomniałem uprzedzić ;]
    Momentami czytanie tego bloga, grozi zakrztuszeniem, zachłyśnięciem i ewentualnym zejściem z tego padołu ;)
    Najlepiej w trakcie lektury nic nie jeść, nie pić, ogólnie nic doustnie nie przyjmować ;D

    OdpowiedzUsuń