wtorek, 31 sierpnia 2021
środa, 25 sierpnia 2021
Wzorcowy plener
W sierpniu zawsze wspominam pierwszą edycję pleneru Misja Wschód, który z wielu powodów uważam za wzorcowy event tego typu.
![]() |
| Darek Tofiluk |
![]() |
| Agata Szeliga |
![]() |
| Krzysiek Głowacki |
![]() |
| Marta Machej |
![]() |
| Krzysiek Płoch |
poniedziałek, 23 sierpnia 2021
Dyptyk erotyczny
Zeszłego roku, gdy gościłem u siebie Julkę, poszliśmy na fordońską plażę naturystyczną, gdzie oprócz księżniczkowej sesji, postanowiliśmy również zrobić ten "niewinny" dyptyk.
Oczywiście w ramach sprawiedliwego współautorstwa, Julia otrzymała polaroida ze mną, a ja zatrzymałem jej wizerunek.
piątek, 13 sierpnia 2021
Rok 1984
Ostatnio cofamy się w czasie w zastraszajacym tempie, więc orwellowski 1984 rok puka do polskich bram.
wtorek, 10 sierpnia 2021
poniedziałek, 9 sierpnia 2021
Wstyd zamaskowany
Miesiąc temu skończyłem żreć prochy na... melancholię, która zawitała w moim życiu jakieś sześć lat temu. Wówczas psychoterapia i rzucenie się w wir pracy, wyciągnęły mnie na powierzchnię. Przez parę lat było znośnie, ale znowu dojebało rok temu, jednak tym razem postanowiłem wspomóc się medykamentami.
Z racji tego, że jestem niepoprawnym śmieciarzem, w kuchni uzbierałem pokaźny stos pustych blistrów po lekach, które przerobiłem w symboliczną maskę greckiej komedii.
Leki nie zmieniają cudownie rzeczywistości, ani nie nadają sensu życia. Po prostu pudrują na różowo cały ten syf. Pomijając efekty uboczne, najbardziej irytowała mnie totalna blokada płaczu. Jest Tobie chujowo, a Ty nawet się kurwa rozbeczeć nie możesz, dlatego z radością powitałem pierwszą łzę, która spłynęła po policzku, podczas kinowego seansu.
Prezentowane polaski są z kolei nawiązaniem do filmu "Maska", w którym życiowy przegryw znajduje w rzece maskę, po założeniu której jego egzystencja zmienia się diametralnie. Tylko czy na lepsze? Notabene Jim Carrey, brawurowo grający w tym filmie tytułową rolę, również od lat walczy z depresją.
No więc puentując, ten miesiąc mija i póki co jest nawet nieźle, ale obstawiam głównie odpowiednią porę roku i permanentny urlop, z którego właśnie się zupełnie, permanentnie wyprztykałem.




































