
Autorem dzisiejszego aktu jest Marcus Moc, o którym do poczytania i pooglądania jeszcze tutaj oraz tutaj.
Zamiast teledysku, amatorski filmik z piłkarskiego szkolenia.
Nuuuda, nic się nie dzieje, ale wytrwajcie do finału.
W tle ostro i nieprzyjemnie szumi wiatr w głośniku, więc żeby cokolwiek rytmicznie plumkało, możecie odpalić nowy, krajowy projekt muzyczny.
Oczywiście niektórzy znów będą marudzili, że wieś tańczy, wieś śpiewa ;P
Wrzuciłem to specjalnie ;D
Nie dość, że wkurwiający moskit, to jeszcze freak ;)))
Wracając jeszcze do filmiku, który zapodały mi moje kochane kurki.
Mówiły, że jak same go oglądały, to pomyślały iż można taki żart zrobić jakiemuś znajomemu, jednakże chwilowo utknęły z problemem, kto się tak wypnie?
Po krótkim zastanowieniu, zerkając na siebie porozumiewawczo, chóralnie powiedziały - HADES!!! (śmiech).
Nie ma to jak odpowiednia opinia w środowisku ;]
mahna... mahna... hahahaha
Informuję, że moja popołudniowa kawka...wylądowała na monitorze xD
OdpowiedzUsuńMam regularny zgon ze śmiechu.
A czy to nie jest troszku tak, że się na taką, a nie inną opinię mocno pracowało?
OdpowiedzUsuńCzłowieku to nie dogodzisz... ;P
Takie marnotrawstwo kawusi.
OdpowiedzUsuńA fe!!! ;D
Na taką opinię pilnie pracowałem latami, ale już mi się znudziła i czas spoważnieć na starość ;]
Przynajmniej tak myślę w tej chwili hahaha
HDS-> ja mam bardzo plastyczną wyobraźnię. Zwizualizowałam sobie kogoś na tym trawniku.
OdpowiedzUsuńI wymiękłam.
Ps.Powaga na starość w Twoim wykonaniu, wydaje mi się być niebezpieczna i podejrzana.
Za tym na pewno coś się będzie kryło.
Czuję to ;]
Wizualizacje tego typu rzeczy są bardzo niebezpieczne!!!
OdpowiedzUsuńMogłaś poparzyć się tą kawą! Głupia ;D
Zmęczenie materiału robi swoje ;)
Kiedyś na wykładzie z historii Kościoła, zwizualizowałam sobie eremitę przykutego do skały.
OdpowiedzUsuńFinał był taki, że rozwaliłam rektorowi wykład.
Bo mam zaraźliwy brecht.
Rozumiem, że masz wprawę w wizualizowaniu sobie bezeceństw różnej maści?
;]
Czasem moje wizualizacje przechodzą ludzkie pojęcie ;)
OdpowiedzUsuńJednak mam dobrą intuicję.
OdpowiedzUsuń;]
oooooooooooo :D ktoś nowy w KWA? :D
OdpowiedzUsuńjak błogo :)))
aha ;] co do Freak'a...
OdpowiedzUsuńpamiętaj, że Freak jest tylko jeden ;]
tak jak Królowa (QB) jest ino jedna ;]
:D
OdpowiedzUsuńWiecie co?
Siedzę w stresie ciężkim przy kompie cały dzień.
I co tu wejdę mam szczery ubaw.
Heloł Kimonku xD - moja "nowość" to pojęcie względne.
Powiedzmy, że jak żyrafy wylazłam z szafy.
;)
;P Green skoro nowość nie taka nowa, to nie trzeba brudzia pić ;P
OdpowiedzUsuńsi...
ten blog działa niczym wejście w inny wymiar %P
Zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńAż z zachwytu wręczyłam klucz do siebie.
Swoją drogą, w tym wszystkim namieszała Doro i jej linkownia.
;)
ps. Polej dziecko polej ;)- tego brudzia ofkors.
;) tia ;] Wiedźma Doro zawsze miesza ;]
OdpowiedzUsuńi to nie tylko cukinią w kotle ;P
zatem zdrowie ;P
rzekł Kimi podnosząc kufel w niebiosy ;] a raczej kubeczek z piwem ponad laptopa ;]
a ja minełarlną lokalną , ale za to z gwinta ;]
OdpowiedzUsuńfiu fiu ;] to już wyższa szkoła jazdy ;P
OdpowiedzUsuńno no, 1,90 zł za litr
OdpowiedzUsuń;]
Tanie paliwo i daje kopa - polecam
No proszę, proszę...
OdpowiedzUsuńNa chwilę opuszczam poletko, żeby przemieścić się ze wsi do miasta, a tutaj od razu wrony się zleciały i nawiązują znajomość ;D
Jak zwykle lejecie miód ma zbolałe serduszko, stwierdzeniami, że blog mój wywołuje napady niekontrolowanego śmiechu ;DDD
OdpowiedzUsuńPowinienem być clownem ;)))
Albo chociaż w kabarecie dorabiać ;)
Taaaa...
OdpowiedzUsuńSkutki uboczne uziemienia w domu przez cały dzień.
Zrobiłam Ci boordel werbalny HADEESKU ;)
Tylko nie hadesku ;] plisssssssssssssss....
OdpowiedzUsuńha ha ha
OdpowiedzUsuńHaDeSik ha ha ha
OdpowiedzUsuńumarłem i proszę mnie nie reanimować;P
OdpowiedzUsuńJesteście bezlitośni ;P
OdpowiedzUsuńTo brzmi jak SIK w wersji HD - Kimonku milcz, bo on nas zlinczuje i to oboje.
OdpowiedzUsuń:D w końcu mam kogoś po swojej jasnej stronie mocy ;P
OdpowiedzUsuńOn lubi linczować - to Go jara ;P
OdpowiedzUsuńo_0
OdpowiedzUsuńBoże mój, a tak niewinnie się zapowiadało.
A tu fetysz krwawy ...
Nie będę nikogo linczował ;P
OdpowiedzUsuńIdę się wypłakać w kąpieli, żeby łez nie było widać ;)
przecież ciągle jest niewinnie... nie rozumiem :D
OdpowiedzUsuńha ha ha wypłakać w kąpieli- nie udawaj... wszyscy dobrze wiedzą co robisz w kąpieli ;]
OdpowiedzUsuńKimon, no ja Cię proszę.
OdpowiedzUsuńNie dokuczaj Panu, bo nas zje...
;) no dobra dobra... obiecałem Tatusiowi, że będę dla niego miły...
OdpowiedzUsuńEkhm, to Ty jesteś HADESQOWE dziecko adopcyjne?
OdpowiedzUsuńps. ja adoptowałam ze szpitalnym życiem na spółę adepta, ale bachor adept ma na mnie focha.
Jestem wyrodną matką.
;) Green... chyba musisz prześledzić historię bloga ;) dokopiesz się do pereł ;P warto ;] ha ha ha
OdpowiedzUsuńprześledziłam.
OdpowiedzUsuńZaliczyłam wybrecht do łez.
Tu się największy cyrk odbywa w komentarzach.
A myślałam, że takie cuda tylko u mnie.
;) nie wiem co u Ciebie- nie jestem godzien by ujrzeć, ale wierzę na słowo ;)
OdpowiedzUsuńtia ;] posty same w sobie są z dupy- nie licząc tatinowego hehe poletka- ale komentarze- majstersztyk ;]
HaDeS niby do końca się nie przyznaje do ojcostwa powiadając, że jestem jego adoptowaną małpą...
jak chcesz dostaniesz klucz.
OdpowiedzUsuńTam nie chodzi w zakluczeniu o bycie godnym czy nie, ale o etap mojego rozstawania się z pracą.
Dawaj maila dostaniesz klucz.
Posty mają coś z mojego ulubionego poczucia humoru.
Nie do końca oczywiste, czasami wulgarne i abstrakcyjne.
O !
:D mail do zdobycia przy moim profilu ;]
OdpowiedzUsuńswój na swego zawsze trafi ;] HaDeSowe poczucie humoru? Koniec świata...
Ja mam popierniczone poczucie humoru. I to jest koniec świata.
OdpowiedzUsuń:DDDDDD
OdpowiedzUsuńNa tę rozmowę łzy radości razporaz zalewają klawiaturę ;DDDD
:D no i prawidłowo ;]
OdpowiedzUsuńw takim razie sprawisz że zacznę się zapowietrzać (chociaż w sumie nie wiele mi trzeba) ;]
Aneto Pipo Ma Kochana :*
OdpowiedzUsuńpowróciłaś i na HaDeSowe poletko ;) fiu fiu
Klucz do odbioru.
OdpowiedzUsuńTutaj dalej trwa jałowa dyskusja ;D
OdpowiedzUsuńJa nie wiem.
Że Wy zawsze komentarzowo rozochacacie się przy SZF ;>
Macie jakieś braki? ;P
:D dzięki Green :DDDDDDDDDDD ha ha ha już wiem co będę robił jutrem przy kawie ;]
OdpowiedzUsuńJa mam posuchę od kilku miesięcy... wolno mi ;P
OdpowiedzUsuńHADESVENUS dokonał wynurzenia się z wannowej piany.
OdpowiedzUsuńSię dopiero będzie działo.
;] nie e ;] zmęczył się... kąpielą :P
OdpowiedzUsuńha ha ha i co zrobi?
pójdzie spać ;) ha ha ha
hahahahahahahahahahahahaha
OdpowiedzUsuńwłaśnie miałem pisać, że zaraz spać idę ;))))
:D no ba ;] mogę być Twoim suflerem ;] wystarczy, że już jestem adwokatem diabła tfuuuu HaDeSa- to już wyższa szkoła jazdy ;]
OdpowiedzUsuń;>
OdpowiedzUsuńno tak: siusiu, paciorek i spać.
to nie było hadesowe siusiu...
OdpowiedzUsuńpaciorek może tak... ale jakiś taki skromny ten różaniec... bo na 2 kulkach był...
oki ja już nic nie mówię, bo zaraz Tato da mi lanie ;) ślinotok jest morderczy...
OdpowiedzUsuńJest.
OdpowiedzUsuńZałapałam o co chodzi z różańcem.
Normalnie ozór na gilotynę.
BTW Kimon, ja jestem po teol, wiesz?
XD
masz taki sam różaniec ;>
OdpowiedzUsuńLUDZIE!!! Tu się usiłuje pracować :DDDDDDDD
OdpowiedzUsuńGreen też ma różaniec o_O
OdpowiedzUsuńnasermater...
HADESVENUS
OdpowiedzUsuńAneto- czas na przerwę- czas na HaDkIm
OdpowiedzUsuńTo brzmi jak zaklęcie na demona :DDD
OdpowiedzUsuńzaklęcie o tego pana?
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=u8ABtVmSowA
Mój ma więcej paciorków.
OdpowiedzUsuńAle mam te no gacie z moheru i włosienicę w wersji mini.
Maszka ma też ma moher gacie :) o jaaaa
OdpowiedzUsuńNo...
OdpowiedzUsuńW ramach zawodu z misją mam też paralizator ;]
Na Hello Kitty ;D
OdpowiedzUsuńGreen, w tych gaciach go trzymasz? ;D
;P Aneto... Ty... Ty... Super Świnko ;P
OdpowiedzUsuńxD nie nie...totalnie pod ręką.
OdpowiedzUsuń;)
W gaciach to nie ukradliby... ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem Kimciu co tobie chodzi po łebku, ale Super Świnka jest chyba lepsza od zwykłej? ;P
oj dziecko... super świnka...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ku9Zs1JKQmo
;] taka dwuznaczność dnia dzisiejszego ;P
O nieeeeeeeee....
OdpowiedzUsuńTo się nie dzieje...
Hahahahahahahahhahahahahahahahahahahahbuuuuuuu
:D ha ha ha :D
OdpowiedzUsuńwiedziałem,że od razu będziesz miała moc do pracy ;*
Leżę i kwiczę... Jak ta Świnka...
OdpowiedzUsuńTo się nie dzieje...
:DDDDDDDDDDDDDDD Aneto :DDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńuważaj... bo mały krok jest od bycia Pipą Gradową a... super Świnką ;P ha ha ha
Chyba już stoczyłam się na świnkową stronę mocy...
OdpowiedzUsuńNie ma dla mnie ratunku :DDDDDDDDDDDDDDDD
;) Ty zawsze miałaś taką... świńską naturę ;)
OdpowiedzUsuńino teraz wychodzi... przy HaDeSie & SZF ;]
W sensie że sama mogłabym pobudować piramidę, a potem jeszcze stać się sfinksem? ;P
OdpowiedzUsuńJestem pełen podziwu dla Waszej inwencji twórczej i że Wam się chce siedzieć i trajkotać na blogu ;)))
OdpowiedzUsuń