sobota, 6 grudnia 2025

Maxmodels is dead

foto Wojciech Szuster
Dobiega końca pewna epoka w środowisku polskiej fotografii, a mianowicie portal MAXMODELS zostaje zamknięty. Moja przygoda z modelingiem zaczęła się trochę z przypadku i dla beki, o czym rozpisywałem się tutaj, a platforma ta stała się jednym z kroków milowych w budowaniu portfolio oraz kariery. Pierwsze zdjęcie opublikowałem tam 16.06.2014 roku i był to plażowy portret wykonany przez Ryśka Łucyszyna, otwierający również ten wpis.
Opublikowałem tam 316 zdjęć, mój profil został skomentowany 336 razy oraz otrzymałem 118 referencji. Ta ostatnia rzecz była niezwykle pomocna w szukaniu kolejnych współtwórców, bo w łatwy sposób weryfikowała daną osobę. Owszem, często te miłe opisy były dawane na wyrost, jednak pisały je realne osoby, a nie sztuczne boty. 
W rankingu modeli zajmowałem tam zaszczytne drugie miejsce, natomiast w rankingu wszystkich profili, czyli modelek, fotografów, fryzjerów, wizażystów, stylistów, projektantów i retuszerów,  znalazłem się na końcu 9 strony będąc na 187 miejscu, co dobitnie pokazuje pozycję modeli w tym środowisku.Być może byłbym wyżej, ale zacząłem coraz mniej tam się udzielać, a ostatnie zdjęcie opublikowałem 12.02.2020. Po prostu z czasem nie dość, że wypaliłem się twórczo, oficjalnie przechodząc na fotoziutkową emeryturę w 2018 roku, to jeszcze uwierało mnie niezbyt klarowne podejściu adminów Maxmodels do prezentacji nagości, o czym napisałem tutaj.

Maxmodels w dobie samokreacji oraz promocji na instagramie, tiktoku czy onlyfansie stracił rację bytu. Zresztą od dłuższego czasu jakość publikowanych tam prac szorowała po dnie, zbliżając ten portal do tych randkowych z samojebkami. Osobiście nie ubolewam, że zdechł, choć to kawał fotograficznej historii mojej, jak i środowiskowej. 
Śpij słodko aniołku!!!