Pod koniec maja zagadał do mnie świeżo upieczony maturzysta Janek Sokala, z zapytaniem czy zapozuję mu do zdjęć, gdyż kompletuje teczkę na studia operatorskie w Łodzi. Długo się nie zastanawiałem z pozytywną odpowiedzią, bo lubię pomagać, choć jestem już fotoemerytem.
Po raz kolejny zrobiliśmy duet z Tomkiem Balonem.
John profesjonalnie podszedł do tematu: fachowo rozrysowana historia w scenopisie, wcześniejszy rekonesans kilku plaż, zdjęcia analogiem oraz cyfrą (do publikacji wybrałem te pierwsze), szybka obróbka i odpowiednia rozdzielczość zdjęć. Choć do zdobycia miejsca na uczelni, dosłownie zabrakło mu punktu, wróżę mu sporą karierę w środowisku wizualnym.















