Po pierwsze czarny, a właściwie Zielony koń, czyli Szerszeń komiksowych ekranizacji

Seth Rogen chyba ociupinkę przypakował do roli, bo mu barbapapa zniknęła.
Plus na deser fenomenalny, oskarowy esesman Landa z "Bękartów wojny", czyli Christoph Waltz.
Drugim filmidłem jest wielki przegrany tegorocznego rozdania Złotych Globów, czyli opowieść o królu jąkale - "Jak zostać królem".
Jak to zwykle bywa, z durnie przetłumaczonym tytułem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz